Gra Niedźwiedze vs Bobasy

Niedźwiedzie vs Bobasy

Gra twórców gry Eksplodujące Kotki

Twórz niezwykłe niedźwiedzie i inne potwory. Muszą być na tyle silne, by pożreć wredne bobasy, gdy te zaatakują. Wygrywa ten, kto zje najwięcej bobasów!

Jak to działa?

• W swojej turze każdy z graczy wykonuje dwie akcje: zagrywa karty lub dobiera je z jednego z trzech dostępnych stosów.
• Zagrywanie kart z ręki ma na celu budowanie jak najsilniejszych potworów. Każdy potwór składa się z maksymalnie 5 części ciała, z których każda ma określoną wartość wyrażoną w punktach siły. Naszym celem jest stworzenie jak najsilniejszej armii.
• Uczestnicy mogą również dobierać karty na rękę. Jeśli podczas dobierania wejdą w posiadanie bobasa, odkładają go w odpowiednie miejsce, wzmacniając tym samym armię dzieciaków.
• Zarówno armie bobasów, jak i potworów, mogą należeć do jednego z trzech typów. Ma to znaczenie w momencie walki rywalizować mogą wyłącznie armie tego samego typu.
• Aby rozpocząć bitwę, gracz musi sprowokować wybraną armię dzieci. W tym celu pomija swoją akcję i mówi głośno Prowokuję. Następnie zliczana jest siła wybranej armii dzieci oraz siła armii potworów danego koloru u każdego z graczy. Gracz z najsilniejszą armią potworów, która może pokonać bobasy, wygrywa bitwę i zbiera karty bobasów. Jeśli żaden z graczy nie jest w stanie pokonać armii bobasów, bobasy wygrywają. UWAGA! Wszystkie potwory i bobasy walczą tylko raz! Po walce są odrzucane, niezależnie od wyniku.
• Gra kończy się w momencie, gry wyczerpią się karty. Wygrywa uczestnik z najwyższą sumą siły pokonanych bobasów.

Dlaczego pokochasz tę grę?

• Jeśli Eksplodujące Kotki Cię zachwyciły, zdecydowanie musisz sięgnąć po Niedźwiedzie vs bobasy! To ten sam humor i luz pod płaszczykiem zupełnie innego tematu.
• Ta gra, choć wygląda na całkiem prostą, wymaga sporo planowania i strategicznego myślenia! Kluczem do zwycięstwa jest odpowiednie przygotowanie, dostosowanie do warunków i umiejętność zaskoczenia przeciwnika.
• A wspominaliśmy już o tym, że gra ma futrzaste pudełko?